Ostatni weekend był powtórzeniem scenariusza z 8 i 9 stycznia - w sobotę padało, a w niedzielę niejednokrotnie przebijało się słońce. Nie zabrakło za to aparatu, który uwiecznił nasze poczynania na nartach.
Tym razem poza zdjęciami udało nagrać się krótkie przejazdy kilku grup. Zachęcam do oglądania :)