Niech dach, co chronić ma od deszczu
Chroni od deszczu… i od świata
A lampka, co jak lek… od zmierzchu
Niech leczy wszystkie ciemne lata
Niech w ten czas trudny - cień nadziei
Cicho położy się u progu
I czarne myśli – po kolei
Odda Wielkanocnemu Bogu
Niech się nie wstydzi swoich marzeń
Ten, kogo na nie stać dziś jeszcze
Niby te same wokół twarze
Niby ta sama dzieli przestrzeń
I „Alleluja” wciąż niezmienne
Niesiemy z rąk do rąk – jak kiedyś…
…niech szare sprawy - te codzienne
Zejdą na chwile w jakiś …niebyt
Niech w Wielkanocny czas nam wszystkim
Będzie na sercach lżej – choć krzynę
Tego życzymy wszystkim bliskim
I wszystkim dalszym… odrobinę.
autor: Ewelina Marciniak
Wesołego Alleluja!