Na pierwszą naszą wspólną wycieczkę mieliśmy wymarzoną pogodę - słońce, bezwietrznie i fantastyczna widoczność
Zgodnie z planem wyruszyliśmy szlakiem czarnym przez Biały Jar, gdzie wspomnieliśmy naszego Szymona, który zginął pod lawiną 22 marca 2008. Dalej poszliśmy do schroniska Strzecha Akademicka. Tam, w cudnych okolicznościach przyrody, zjedliśmy drugie śniadanie.
W tym miejscu utworzyliśmy dwie podgrupy z czego jedna zeszła przez Samotnię do Karpacza, a druga obeszła kotły Małego i Dużego Stawu.
Wspomnę jeszcze, że grupa instruktorska spotkała się wieczorem w schronisku, aby omówić plany na nadchodzący sezon narciarski. Po sprawach służbowych i poważnych spędziliśmy rewelacyjny wieczór przy gitarze.
Zdjęcia z wycieczki możecie oczywiście obejrzeć w naszej GALERII. Za zdjęcia dziękuję Ali i Jarkowi, którzy dzielnie robili zdjęcia.
Pięknie dziękuję wszystkim za przybycie i zapraszam na kolejne spotkanie na szlaku już w najbliższą niedzielę!