Dzisiaj minął już piąty dzień naszego obozu w Herlikovicach, a czujemy się jak byśmy wczoraj dopiero tu przyjechali. Czas mija szybko, w miłej atmosferze.
Dzisiaj dla odmiany, poszliśmy pojeździć na nartach. :) Pogoda była dla nas SUPER!!! Zero sypiącego śniegu, zero wiaterku, niebieskie niebo i piękne SŁOŃCE, które świeci nad nami. Najbardziej odważni na zajęciach popołudniowych stanęli w samych bluzach, twierdząc że jest ciepło. :)
Grupa uczestników kursu na Pomocnika Instuktora SITN PZN ustawiała drugi dzień z rzędu slalom, który wyszedł dzisiaj o wiele lepszy niż wczoraj, w końcu trening czyni mistrza. Po zwinięciu slalomu ćwiczyliśmy do obiadu skręty równoległe długie oraz krótkie. Po przerwie natomiast wykonywaliśmy bardzo "dziwne" ćwiczenia ze śmigiem zadawane przez Instruktora prowadzącego zajęcia. Na koniec dnia pojechaliśmy śmig synchroniczny.
Grupa najmłodsza pod okiem jakże sympatycznej pani Kasi do południa ćwiczyła jazdę równoległą, a po południu udała się na sanki, obok hotelu.
Grupa młodzieży pod opieką miłej pani Ewy, która każdego dnia wita nas w pokoju z pobudką, ćwiczyła śmig, skręt równoległy NW oraz jazdę na krawędziach. Po obiedzie w trakcie zajęć udali się także zażyć saneczkarstwa.
Grupa starszej młodzieży, pod czujnym okiem pana Bartłomieja eliminuje swoje błędy, by czerpać większą radość z jazdy na nartach. :)
Wszyscy sięgają na szczyty swoich możliwości w jeździe. Wieczorem, jak nakazuje już obozowa tradycja, zasiedliśmy przed obrazem rzucanym przez rzutnik, by oglądnąć swoje postępy, które poczyniliśmy na obozie. ;)
Niestety koniec SUPER obozu zbliża się nie ubłagalnie. Zostały nam tylko 2 dni SUPER jazdy po SUPER przygotowanych stokach. :)